niedziela, 1 grudnia 2013

Marynistyczne elemanty w mojej sypialni

Klimatyczna morska ramka z Ikei. Nasze zdjęcia znad morza mamy umieszczone w pasującej ramie RIBBA też w jasnym drewnie (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40078332/).


Wazon z muszelkami zebranymi podczas wakacji w Gracji i ramka ze zdjęciem z greckiej plaży.
Z prawej strony szafki oleander też dodaje greckości. Te rośliny są w uprawie łatwiejsze niż głosi legenda, trzeba jedynie bardzo uważać na przędziorki (małe pajączki) i w razie czego spryskiwać.

Oprócz juk, oleandra, mirty i storczyka mam też w sypialni wysiane żyto dla kota dla jej zdrowia i oczyszczania jelit. Świeża trawka o każdej porze roku. Polecam.








Świeca pływająca Ikea. Doskonałe połączenie wody i ognia, spektakularnie wygląda zwłaszcza w nocy. Dodatkowo mam nadzieje, że parująca woda choć minimalnie nawilża powietrze i pobliskiego storczyka.





Doniczki włocławki

Doniczka z Włocławka. Wprawdzie włocławki to bardziej PRL niż folk, ale jednak malowane kwiaty kojarzą mi się rustykalnie i dlatego pełno jest włocławków w mojej kuchni, a w połączeniu z żywymi kwiatami po prostu je uwielbiam.





Wiosną królują też na balkonie. Najbardziej lubię ich połączenie z bratkami, choć zdarzają się i inne,
takie jak stokrotki
lub niezapominajki








Tu jeszcze solnica włocławek i miska.

I nawet kot je na włocławkach (miska pod stołem).





I parapet






Do tego dochodzi jeszcze kolekcja talerzy, które pokaże może innym razem:)